Nerwy
O tym, że zakupy mogą być stresujące, wyczerpujące i pełne nerwów wspominaliśmy nieco wcześniej. Niestety nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że to właśnie wizyta w hałaśliwym i rozpraszającym sklepie jest największą przyczyną naszego późniejszego bólu głowy. Żeby pozbyć się tego nieprzyjemnego uczucia i jak najbardziej zmniejszyć poziom frustracji podczas robienia zakupów można podjąć kilka kroków. Jednym z nich jest chociażby zmiana miejsca robienia zakupów. Nie musimy przecież jechać do zatłoczonego centrum handlowego, w którym wydamy cały nasz majątek. Możemy wybrać mniejszy sklep, w którym nie jest tak głośno i nie ma tylu metrów do przejścia. Może to być mały supermarket czy też zwykły osiedlowy sklep. Oczywiście nie zawsze zakupy w ostatnim rodzaju sklepów są opłacalne. Głównie, dlatego, że ceny w małych osiedlowych sklepikach są znacznie wyższe niż w super czy hipermarkecie. Wszystko, dlatego, że często idziemy na drobne zakupy do osiedlowego sklepiku w ostateczności. Gdy na przykład zabraknie nam proszku do pieczenia, podczas gdy ciasto jest w stanie przygotowywania.